Nie wiem jak Wy, ale ja mam ulubione kolory w których lubię swoje dziecko naj naj 😉 Jednym z nich jest kolor musztardowy. Jesień bywa kapryśna, więc warto mieć w szafie coś cieplejszego a zarazem lekkiego. Czasem zazdroszczę Amelii, że ma takie fajne rzeczy…może ktoś wpadnie na pomysł powiększenia niektórych modeli płaszczyków?
Dziecięca moda jest bardzo zróżnicowana, chyba bardziej niż dorosła, można przebierać i wybierać a ja tym razem chcę Wam pokazać nasz wybór. Mouse in A house spełniło wszelkie moje oczekiwania co do materiału, kroju i koloru. Przed chwilą wróciłyśmy ze spaceru i specjalnie dla Was zrobiłam kilka zdjęć naszego płaszcza i super czapki (również od Mouse in A house) zobaczcie …
- czapka: Mouse in A house
- płaszczyk : Mouse in A house
- rajstopy: cool club
- buty: Mrugała
- żółwik <3 Biedronka
Do następnego, xoxo.
Aaaaa kocham ten płaszczyk!