Karmienie piersią – jak się przygotować? Co warto wiedzieć i jaki laktator wybrać?

Witajcie,

 

Wracam po dłuższej przerwie, moim blogowym urlopie macierzyńskim. Borys skończył wczoraj dwa tygodnie, od urodzenia karmię go piersią i zamierzam kontynuować to jak najdłużej się da.

Przy Amelii miałam obawy odnośnie tego czy będę mieć pokarm po cesarskim cięciu, czy jako pierworódka dam sobie radę z karmieniem piersią i jak to w ogóle będzie. Nasłuchałam się dziwnych historii i powiem wam, że byłam zestresowana.

W szpitalu w którym rodziłam Amelię i Borysa, znajduje się poradnia laktacyjna. Po porodzie odwiedzała mnie pani, która uczyła poprawnie przystawiać dziecko do piersi, edukowała na temat mleka matki i wspierała radą kiedy miałam pytania. Przy Amelce miałam tych pytań oczywiście mnóstwo, teraz już po jednym dziecku jestem trochę mądrzejsza jeśli chodzi o ten temat.

Mleko matki zapewnia dziecku najskuteczniejszą, naturalną ochronę przed infekcjami i chorobami, przekazywane są w nim komórki odpornościowe. Przed narodzinami taką funkcję ochronną pełniło łono matki. W tych pierwszych miesiącach życia dziecka, buduje ono swoją odporność. W mleku matki jest ponad 130 prebiotyków, które pomagają chronić rozwijające się jelita przed drobnoustrojami; znajduje się w nim ponad 415 protein, z których część pomaga zabijać patogeny oraz jest bogate w komórki odpornościowe o zróżnicowanym poziomie.

DSC_6069

Badania przeprowadzone przez Foteini Hassiotou na Uniwersytecie Zachodniej Australii wykazały,

iż mleko matki zawiera komórki macierzyste, które wraz z milionem innych komórek są przyjmowane przez niemowlę podczas każdego karmienia piersią. W mleku matki znajdują się również niezbędne tłuszcze, które mają działanie antybakteryjne i wspomagają rozwój mózgu, a co ważne kwasy tłuszczowe, które zawarte są w mleku matki mają wpływ na późniejszy rozwój dziecka. Nie jesteśmy w stanie sztucznie zastąpić wszystkich składników, które występują  w mleku matki … białka, tłuszcze, żelazo, laktoza, minerały, witaminy, enzymy i hormony. Mleko matki to swego rodzaju żywa substancja, która zmienia się każdego dnia, więc warto również pamiętać o zdrowym odżywianiu się, aby pokarm był wartościowy i treściwy.

Jak wyglądają początki karmienia piersią, czego możemy się spodziewać ?

Pani Katarzyna Asztabska – Międzynarodowa Konsultantka Laktacyjna, zapytana ostatnio o to,  „jakie czynniki przesądzają o udanym karmieniu piersią i gdzie tkwi klucz do sukcesu” wymieniła cztery kwestie: nastawienie, dobrą technikę, właściwe postępowanie w przypadku ewentualnych trudności oraz wsparcie ze strony najbliższych. Jednak jedno z najważniejszych to to, czy kobieta widzi się w nowej roli i czy karmienie piersią to jej własny, świadomy wybór. Karmienie piersią jest naturalną kontynuacją tego co nastaje po ciąży i porodzie.

Najczęstszym problemem mam, które rozpoczynają swoją drogę z KP po raz pierwszy jest brutalne zderzenie z rzeczywistością. Nikomu nie jest łatwo odnaleźć się w nowej sytuacji, tym bardziej po wydaniu na świat nowego człowieka. Dolegliwości związane z porodem mogą powodować dyskomfort podczas prób karmienia i kobieta zniechęca się zbyt szybko. Często po porodzie nie można przyjąć wygodnej pozycji podczas karmienia. Zazwyczaj szukamy pomocy u najbliższych, którzy nie zawsze mają rację. Przykładem może być płacz dziecka, gdy tylko dziecko zapłacze,  obwinia się matkę i jej błędy karmieniowe – płacze, bo się nie najad, bo głodne, bo mama ma za mało mleka albo mleko jest za chude. Nie bierze się pod uwagę tego, że  płacz dziecka to sygnał – dotyczy wielu problemów, które może mieć dziecko i nie zawsze jest to głód.

Na samym początku naszej przygody z karmieniem piersią bardzo ważne jest wsparcie bliskich. Nie zawsze nieudane próby muszą kończyć tą historię. Niektórzy uważają, że najlepszym rozwiązaniem jest dokarmianie dziecka mlekiem modyfikowanym. Wg mnie to „zamiatanie problemu” pod dywan. Dziecko najada się i kumuluje całą energię na trawienie, dlatego śpi i nie płacze. Parametry dziecka rosną, jednak jak wspomniane było wcześniej, mleko modyfikowane nie jest w stanie zapewnić wszystkich potrzebnych składników odżywczych, które zawarte są w mleku matki. Taka droga na skróty nie jest wcale dobrym rozwiązaniem, eliminuje objawy ale nie rozwiązuje sedna problemu. Kluczem do sukcesu jest natomiast jego wczesne rozpoznanie. Prostym i czasem najszybszym rozwiązaniem problemu z laktacją jest skorygowanie techniki karmienia lub dodatkowe pobudzenie naszej laktacji za pomocą odpowiedniego laktatora. Warto również podpytać u specjalisty lub jeśli nie mamy do takiego dostępu, to zapytać wśród znajomych, koleżanek, mamy lub poszukać wiarygodnego źródła w internecie lub książce. Każda kropla (mililitr) mleka matki zawiera 14 tys. żywych komórek, więc jest się o co starać.

DSC_6171

Kiedy w pierwszej ciąży miałam problemy z laktacją (dokładnie zapalenie obu piersi i ropień w jednej) musiałam wspomóc się laktatorem. Oczywiście najlepszym „odciągaczem” pokarmu jest dziecko, ale kiedy trzeba odciągać częściej po małych ilościach niezatopiona była dla mnie Medela.

Moim pierwszym wyborem był mini elektryczny latkator. Szukałam idealnego, elektrycznego, prostego w obsłudze i takiego którego mogłabym zabrać ze sobą wszędzie.

Kiedy Amelia miała 3 mce postanowiliśmy nie ograniczać się i wyjść na wesele. Tak, nie ograniczałam się tym, że karmię wyłącznie piersią, bo miałam laktator i produkty, które pozwalały mi czuć się komfortowo bez dziecka przy piersi. Chciałabym przedstawić Wam kilka opcji produktowych, które proponuje firma Medela.

Oto wybrane rozwiązania wspierające naturalne karmienie:

1aCalma to idealne rozwiązanie, dzięki któremu maleństwo może być karmione mlekiem mamy. Co ważne smoczek Calma pozwala na podtrzymanie u dzieci naturalnego odruchu ssania wyuczonego przy piersi. Ponadto umożliwia dziecku spokojne i regularne oddychanie, wspiera również przejście z karmienia piersią na smoczek i z powrotem. Jest doskonałym, bezpiecznym dla karmienia piersią sposobem podawania pokarmu w czasie nieobecności mamy w domu. Po powrocie do domu mama bez przeszkód może dalej karmić swoje maleństwo piersią.

Więcej informacji o produkcie KLIK

 

2a

Swing to cichy i dyskretny elektryczny laktator, doskonały do codziennego, częstego odciągania mleka mamy. Dzięki najnowszej technologii 2-fazowego odciągania odwzorowuje naturalny rytm ssania dziecka oraz odciąga więcej pokarmu w krótszym czasie. Dzięki najnowszej technologii i nowoczesnemu wzornictwu jest zdobywcą wielu nagród i wyróżnień.

Więcej informacji o produkcie KLIK

 

3a

Swing maxi to nowy kompaktowy, podwójny elektryczny odciągacz pokarmu, który zapewnia szybsze odciąganie mleka mamy, z obu piersi jednocześnie. Doskonale sprawdza się w celu zwiększania laktacji, jak i w codziennym użytkowaniu.

Więcej informacji o produkcie KLIK

 

 

4a

Freestyle to jeden z najmniejszych podwójnych elektrycznych odciągaczy na świecie, który pomaga mamom skrócić czas odciągania pokarmu oraz zapewnia swobodę ruchów w trakcie odciągania. Freestyle jest idealny do codziennego i regularnego użytku. Zwiększa ilość pokarmu poprzez stymulacje obu piersi jednocześnie i 2 – fazowy rytm odciągania. Niewielkie gabaryty i chicha praca sprawiają, że codzienne odciąganie pokarmu jest komfortowe i naturalne. Pełną kontrolę zapewnia wyświetlacz, który pokazuje mamom wszystkie potrzebne informacje.

Więcej informacji o produkcie KLIK

Informacje o pozostałych produktach Medela można znaleźć na stronie www.medela.pl

Przy drugim dziecku jestem zaopatrzona w laktator elektryczny (pozostał mi po Amelce) i w Swinga. Swing zabrałam również do szpitala w razie potrzeby.

DSC_0077a DSC_0071aDSC_0076aDSC_0091a

Do następnego, xoxo.

10 komentarzy

  1. Mi niestety nawet medela nie pomogła. Ku mojemu nieszczęściu w największym nawale laktacyjnym sciagalam 20ml… Laktatorka w Zdrojach przyznała ze niestety należeli do tego małego odsetka kobiet które nie są w stanie wykarmic dziecka. Przeżyłam to okropnie dlatego jeszcze bardziej trzymam kciuki za wszystkie „cycujace” mamy ????

  2. Liczyłam, że znajdę w tym poście coś na temat diety. U mnie mija dzisiaj pierwszy miesiąc i mimo przeczytanych chyba wszystkich stron w internecie na ten temat dalej mam problem, żeby sie przełamać ze wszystkim.. Jest coś, czego nie jesz? Coś, co uważasz, że należy wyeliminować czy według ciebie można jeść dosłownie wszystko już od samego początku i się nie przejmować?
    Pozdrawiam 🙂

    1. Dieta to całkiem osobny temat:) Nie jestem ekspertem w tym temacie, a przy Amelii uważałam aż nadto…przy Borysie nie stosuje specjalnej diety. Jem wszystko, tylko nie mocno pikantne i staram się nie smażyć (a w moim przypadku smażenie to przypalone jedzenie, bo takie lubię).
      Mogę polecić blog http://www.hafija.pl/ – tam znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie 🙂
      pozdrawiam.

  3. Podniosłas mnie na duchu ? Karmie piersią moja 6 tygodniowa córkę. Zawsze chciałam karmic piersią i do tego dążyłam. Znajome koleżanki mi odradzały karmienie piersią „będziesz musiała mieć dietę” , „dziecko bedzie siedziało Ci cały czas przy piersi”, ” nie będziesz miała jak wyjsć do ludzi”, „bol piersi” itd. Nie posłuchałam koleżanek i cieszę sie z tego. Nie mAm żadnej diety, wychodzę do ludzi. Żyje normalnie! Choć ostatnio byłam trochę załamana bo mała zaczęła więcej jesc, czasami trzy razy zrzędy było karmienie zmiana piersi i dalej. teściowa zaczęła sie wtrącać i mnie pouczać. Mała płacze bo sie nie najada, masz słaby pokarm zacznij jej dawać mleko mm. Zaczęło mi być smutno to tak jak by ktoś powiedział ” jestes zła matka, Głodzisz to dziecko!” Juz miałam sie poddać! Ale Mała przesypia mi cała noc rosnie na wadze wiec to nie możliwe żebym miała zły pokarm. Po przeczytaniu twojego wpisu czuje sie lepiej! Zrozumiałam ze dziecko nie tylko płacze bo jest głodne i warto mieć osoby które nas bedą podtrzymywać na duchu. I mam takie osoby mamę i narzeczonego ?

    1. Kochana nie daj sobie wmówić, że coś źle robisz…jeśli faktycznie nie robisz tego dobrze i widzisz Ty, że masz z czymś problem idź do kogoś kto poradzi Ci w fachowy sposób:) bliscy chcą dobrze, ale czasem nie znają się zupełnie na temacie i chcąc dobrze mogą tylko nas dołować niepotrzebnie. Jeśli dzieciątko zdrowo rośnie to nie masz czym się martwić <3
      pozdrawiam ciepło!

  4. Aga jak urodzilas Amelke a jak Borysa? Czy CC czy naturalnie? I czy jest roznica w produkcji pokarmu? Ja urodzilam dwa tyg temu coreczke pierwsza przez CC i laktacje pobudzilam laktatorem w kilka dni a obawialam sie ze nie bede miala 🙂

    1. Amelkę i Borysa rodziłam przez CC, nie miałam problemu z laktacją tuż po porodzie. Wiem, że kobiety rodzące przez cięcie mogą mieć problemy na początku z produkcją mleka, mnie to na szczęście ominęło 🙂

  5. Medela to uznana na całym świecie marka. Nie bez powodu laktatory tej firmy znajdują się na wyposażeniu w wielu szpitalach. Profesjonalny sprzęt, który dzięki temu, że jest prosty w budowie jest trudny do zepsucia i jest w stanie posłużyć wiele lat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 + jeden =

Mamowymi Oczami