ZOMBIE nie dziecko (help)

Mamy/Tatowie co jest? czy to normalne, że 1,5 roczne dziecko nie potrzebuje już drzemki w dzień?

Wszędzie czytam o tym, że dziecko do roku czasu powinno mieć dwie drzemki w dzień a później ewentualnie jeśli nie chce dwóch to jedna jest wskazana. Nie wiem ile w tym prawdy i czy dotyczy to każdego dziecka. Wydaje mi się, że drzemka jest uwarunkowana indywidualną potrzebą dziecka. Amelia od jakiś dwóch tygodni nie ma drzemki w ciągu dnia. Na początku byłam przerażona, bo myślałam, że z Nią coś nie tak. Zmuszałam Ją do spania po południu. Kładłam się z Nią i leżałyśmy dobrą godzinę zanim usnęła, przy tym był płacz i awantura. Chyba po takiej godzinie „walki” ze mną była wykończona i dlatego usypiała. Jej drzemka trwała ok godziny i nie wydawało mi się żeby była jakoś bardziej wypoczęta dzięki temu. Raz, drugi, trzeci nie kładłam Jej. Do godziny 19 biegała z energią na full (!). Wróciłam do planu kąpieli o godzinie 19-19:30. Po popołudniowej drzemce moje dziecko było chyba bardziej rozbite później w ciągu dnia i biegała do godziny 22-23 (omg) to nie było normalne chyba. Jestem zdania, że od urodzenia powinniśmy ustalić sobie taki „wieczorny rytuał” po którym dziecko idzie spać o godzinie którą ja ustalę. Oczywiście godzina jest dogodna dla mnie 🙂 i dziecka, bo po całym dniu Amelia o godzinie 19 jest padnięta. Dla mnie jest to dodatkowy plus, że mam wolny wieczór. W ciągu dnia jesteśmy non stop razem i nie mam tego „wolnego”  na załatwienie swoich spraw domowych, robimy wszystko razem. Nie przeszkadza mi to, bo dajemy radę ogarnąć wszystko wspólnie. Nawet teraz kiedy piszę na stojąco przy komodzie Ona biega mi pod nogami  i co chwila się odrywam żeby Ją czymś zająć na 2 minutki…i tak w koło. Dzisiaj też próbowałam Ją już położyć. Wstałyśmy przed 7 i wydawało mi się, że jest śpiąca, ale poleżała chwilkę, powygłupiała się na łóżku i powiedziała, że spać nie chce. NIE TO NIE 😀 Nie jest to tak, że odpuściłam Jej te drzemki, bo wiem, że dobrze wpływa to na jej organizm…ale szukam sposobu, póki go nie znajdę to nici ze spania. Może to taka chwilowa zmiana.

Wiek dziecka a potrzeba snu :

  • Noworodek znajduje się w ciągu dnia w fazie między snem a czuwaniem.
  • Trzymiesięczne dziecko śpi w ciągu dnia średnio 3-4 razy. Jedna drzemka może trwać od 20 minut do 2-3 godzin.
  • Półroczne dziecko śpi 2-3 razy w ciągu dnia. Na dzienny sen „przeznacza” średnio od 1 do 4 godzin.
  • Pomiędzy pierwszym a drugim rokiem życia część dzieci rezygnuje z porannej drzemki.
  • Dwulatek i trzylatek może, ale nie musi spać w ciągu dnia. Zazwyczaj drzemka trwa od 1 do 3 godzin.
  • Starsze dzieci śpią w ciągu dnia sporadycznie, zazwyczaj gdy są bardzo zmęczone lub chore.

Szukałam porad na ten temat i znalazłam kilka  na temat jak ułatwić dziecku przyzwyczajenie się do drzemki i jak pomóc mu usnąć. Sama spróbuje zastosować się do nich…może przyniesie to jakiś wymierny wynik 😉

„Jak nauczyć malucha popołudniowej drzemki?

Noworodek bez problemu potrafi zasnąć w każdym miejscu i o każdej porze, ale gdy dziecko kończy 2 miesiące bywa z tym różnie. Maluchowi może przeszkadzać praktycznie każdy dźwięk, dlatego musisz mu stworzyć odpowiednie warunki do popołudniowej drzemki.

Z własnego doświadczenia nie polecam eliminować wszystkich dźwięków, bo maluch przyzwyczajony do zupełnej ciszy będzie się budził dosłownie od szelestu skrzydeł motyla.Dlatego nie chodź na paluszkach, nie szeptaj. Możesz w tym czasie przygotować obiad, posłuchać cicho włączonego radia lub muzyki. Maluch przyzwyczai się do codziennych dźwięków i nie będzie się co chwilę wybudzał ze snu gdy zastukasz garnkiem lub będziesz rozmawiać przez telefon.

Pamiętaj, nie czekaj z drzemką aż maluszek będzie bardzo zmęczony. Będzie go trudniej uśpić bo z wyczerpania będzie bardzo rozdrażniony a to nie sprzyja zasypianiu.

Jeśli Twoje dziecko lubi zasypiać wtulone w Ciebie, postaraj się w nie usypiać go na rękach lub przy piersi, bo im będzie starsze tym trudniej go będzie tego oduczyć.

Żeby nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania ułóż je w łóżeczku i zasłoń zasłony aby stworzyć półmrok w pokoju. Usiądź koło łóżeczka, zanuć kołysankę lub puść mu ulubiona pozytywkę. Ja dzieci czasem trzymałam za rączkę. To je uspokajało i dawało poczucie bezpieczeństwa.

Może się zdarzyć, że dziecko będzie miało problem z zaśnięciem. Będzie popłakiwać nawołując Cię w ten sposób dlatego zaglądaj do niego często i łagodnym tonem głosu uspokajaj go. Tylko pamiętaj, nie bierz go od razu na ręce, bo będzie tego oczekiwać za każdym razem jak do niego zajrzysz. Maluszka możesz pogłaskać po główce, a starszakowi podaj ulubioną przytulankę. U mnie to działało, oczywiście nie zawsze i nie od razu, ale z czasem to wystarczało.

Czasem może się zdarzyć, że dziecko nie będzie chciało spać, ale mimo to ułóż je o normalnej porze drzemki w łóżeczku. Starszaka możesz położyć na materacyku lub kocyku. Nawet po krótkim leżakowaniu dziecko nabierze energii do zabawy na resztę dnia .

Jeśli Twój maluszek ma kłopoty z zasypianiem w łóżeczku, o ciepłej porze roku polecam poobiedni spacer. Maluchy w wózku bardzo szybko zasypiają, a taki sen na świeżym powietrzu to przecież samo zdrowie.” (http://canpolbabies.com)

Zobaczymy jak nam pójdzie, ale wielkich sukcesów nam nie wróżę 😉 choć wiary i zapału nie tracę !

A jak jest u Was ? Może macie jakieś sposoby, rady, metody ? plisssss :)))

IMG_9696

Do następnego, xox.

9 komentarzy

  1. Nie macie czy się martwić, bo każde dziecko jest inne, te książkowe wyznaczniki trzeba dostosować indywidualnie. Mój 8 mc synek powinien spać 2-3 razy dziennie, a do tej pory spał jeden raz – dużo zależało od naszego harmonogramu dnia (ostatnio pobudki są szybsze i są 2 drzemki).
    Nie spanie w dzień może być przejściowe, a może po prostu Twoja córeczka już tego nie potrzebuje. Jesteś mamą i znasz córę najlepiej, na pewno będziesz umiała ocenić jaki wpływ ma na Amelkę brak drzemki w dzień, a jeżeli nie dzieję się nic niepokojącego, to tym bardziej się nie martw 🙂

    ps. macie super pokoik 🙂

    1. Dziekuję 🙂 Nic złego nie dzieje się jeśli nie śpi w dzień i chyba sen nocny daje Jej mnóstwo energii 😉 Oczywiście jak uśnie to uśnie … też dobrze. Pozdrawiamy A&A.

  2. Wystarczy słuchać swojego dziecka, jeśli chce nap pozwól jej, gdyby nie to, że nie. Asia ma 2 drzemki w ciągu dnia; idzie do łóżka na 6pm i budzi się w 7-9am. Jest to normalne dla niej i zawsze będę słuchać tego, co chce. Nie ustawiono nap razy w ciągu dnia. 🙂

    Przepraszam, że popełnił błędy

    xoxo

  3. My od samego początku byliśmy konsekwentni i mieliśmy ustalony rytuał dnia, o tej samej porze drzemki, jedzenie, spacer. Mały ma teraz 2,5 roku i w zależności od pory roku śpi od 1 godz. do 2godz. Latem dłużej bo pewnie bardziej jest zmęczony. I myślę że to jest nasz sukces bo synek zasypia w dzień bez problemu, po prostu wie że jest pora spania i tyle. Ale myślę że dużo też zależy od osobowości dziecka. Pozdrawiam i życzę cierpliwości

    1. U nas też było wszystko ustalone, drzemki, posiłki, spacery, kąpiele i co? Sprawdzało się do teraz…widocznie przychodzi taki czas kiedy rytuały trzeba trochę zmienić 😉 Pozdrawiam.

  4. JA bym na Twoim miejscu na tydzień przerwała drzemki i zobaczyła co się będzie działo, albo kładła się z nią na 20-30 minut i poczytajcie wspólnie a później się okaże czy zaśnie, słyszałam że dzieci roczne lubią już nie spać i jak przychodzi kwestia przedszkola znowu zaczynają drzemeczki z uwagi na inne dzieciaczki, może to jakiś okres przejściowy Amelki. Moja już teraz roczna Amelia miała takie dni w około 8 miechu że w ogóle mi w ciągu dnia nie spała…to był hardkor trwało to tydzień aż jej organizm potrzebował snu i wszystko wróciło do normy;) Za to czterolatek mojego męża brata śpi codziennie od 11-14 nawet ;O;O;O uwielbia drzemki i to bardzo !!Ale życzę powodzenia śpijcie słodko 😉

    1. Przerwaliśmy – tzn nie kładę Jej na siłę, jakieś dwa tygodnie temu 🙂 nic złego się nie dzieje, ma moc energii i dopiero ok 19 jest zmęczona więc kąpiel i sen. Zasypia pięknie, bo po 5 min już śpi 😀 Wstaje po 7 zazwyczaj – to ponad 12 godz snu, więc nie dziwię się, że drzemka poszła w kąt;) Pozdrawiamy.

  5. Lena przestała sypiać w dzień, kiedy miała miesiąc – Nadia dwa miesiące. Do tego zasypiają około 22.
    Z Leną jeździliśmy do neurologa, bo urodziła się kleszczowo – przy okazji wizyty wspomnieliśmy o tym – lekarka stwierdziła, że jeśli dziecko zachowuje się normalnie nie marudzi ze zmęczenia – to widać nie potrzebuje. Usiłowałam chwilę z tym walczyć, ale poniosłam klęskę. Przy Nadii nawet nie próbowałam bo prawie od początku przesypiała całe noce – rzecz jasna wolę taki układ 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 × pięć =

Mamowymi Oczami