Bo dawanie jest przyjemne !

Tak dobrze czytacie DAWANIE 😀 uwielbiam sprawiać sobie przyjemność kosztem innych ludzi. Uwielbiam widzieć uśmiechniętą buzię i zaskoczenie malujące się na niej. Kocham sprawiać małe, miłe drobnostki osobom wokół. Bo jakie nudne i niekolorowe było by życie gdyby nie małe gesty. Czasem przewinie się nam w internecie czy tv historia kogoś kto zrobił coś bezinteresownie dla drugiego człowieka i wszyscy myślą sobie wtedy „wooow!!! ale fajnie, oby było więcej takich osób na świecie,trzeba brać z nich przykład…” i co na słowach się kończy (często niestety). Ja idę i robię swoje, nie stać mnie na uszczęśliwienie każdego napotkanego „biednego” człowieka, przygarnięcie bezdomnego psa czy wpłaty nie wiadomo jakich kwot na fundacje. Wysyłam smsy…tak wysyłam i wysyłać będę 🙂 może te 2,50zł czy symboliczna złotówka to niewiele, ale jeśli więcej osób tak zrobi to ma sens i wymierną kwotę. Co roku kupuję misia przy okazji świąt Bożego Narodzenia (fundacja TVN). Dostaję kartki od ludzi niepełnosprawnych którzy malują je ustami/stopami i druczek na „symboliczną” wpłatę na ich fundację…kartki są piękne i oczywiście warte o wiele więcej niż jestem w stanie za nie zapłacić. Ale nie chodzi tu o wyliczanie co robię i gdzie płacę, ale o przypomnienie, że zwykły szary polaczek też może pomagać i nie trzeba być mega milionerem żeby dać komuś trochę od siebie. Ten przedświąteczny czas jest bardzo trudny dla nas wszystkich. Pamiętajmy aby nie zapominać o bliskich ale też i o tych o których nikt nie pamięta. Pomagajmy sobie, pomóż kobiecie z dzieckiem otworzyć drzwi, wnieść wózek do autobusu, bądź wyrozumiały dla Pani w banku której zaciął się komputer – nie jej wina, dorzuć 10gr do zakupów Panu przed Tobą w kolejce sklepowej żeby nie musiał odkładać sera, pomóż wyszukać starszej kobiecie farby do włosów bo ślepi i ślepi po pułkach z opakowaniem w ręce i znaleźć nie może a w około nikt nie kwapi się do pomocy… bądźmy mili <3

Tak jakoś ten przedświąteczny czas nastraja mnie na takie tematy:)

 

DSC_0726

 

Do następnego, xoxo.

 

2 komentarzy

  1. „uwielbiam sprawiać sobie przyjemność kosztem innych ludzi” ? Czy to aby na pewno poprawnie jest napisane ;)?

    1. W kontekście całego mojego tekstu i tematu pomagania który poruszyłam tak. Chodzi mi o to, że kiedy pomagam innej osobie sprawia mi to przyjemność i w ten sposób ją „wykorzystuję”, oczywiście te zdanie trzeba postrzegać z przymrużeniem oka;) Krzywdy nikomu nie robię a pomagając sprawiam sobie przyjemność i przede wszystkim osobie która potrzebuje tej pomocy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

jedenaście − jedenaście =

Mamowymi Oczami