Borysiak i jego 6 miesięcy na świecie

Nie wierzę! 02 lutego Borys skończył pół roku. Kiedy to zleciało ? – to ostatnio najczęstsze pytanie w mojej głowie.  Jeśli miałabym podsumować te 6 miesięcy jednym zdaniem, było by to:

Najwspanialsze pół roku od ponad 3 lat, ale i okres totalnych, czasem trudnych zmian w naszym domu, rodzinie i głowie.

Pojawienie się rodzeństwa nie jest łatwe dla starszaka. Z kolei dla nas rodziców, jest to nie lada wyzwanie podołać z dwójką i rozdzielić po równo uwagę. Nowa sytuacja, mnóstwo niewiadomych i czasem ciężko odnaleźć się w tym wszystkim. Pierwsze 3mce to totalny sajgon, chaos w domu i splątane myśli. Wyrzuty sumienia wobec starszego dziecka, chęć wynagrodzenia mu „brakującego czasu”…doba wydaje się być krótsza niż zwykle. Przy maluchu  potrafimy zrobić wszystko, ale okazuje się, że drugie dziecko jest zupełnie inne i inaczej trzeba się z nim obchodzić. Zanim przyzwyczaimy się do nowej rzeczywistości mijają 3me, a my zastanawiamy się „kiedy to minęło?”. Wszystko zaczyna się stabilizować. Wyrabiamy sobie rytuały, które pozwalają nam zachować porządek w ciągu dnia. Okazuje się, że wcale nie zaniedbujemy starszego dziecka, a wręcz przeciwnie…w moim przypadku wydaje mi się, że nawiązałyśmy jakąś 'ponad to’ wszystko, szczególną więź. Spędzamy tyle samo czasu ze sobą co zawsze, a jedyną zmianą jest to, że nie jesteśmy same, mamy dodatkowo małego rozbójnika przy sobie. Amelia kocha, całuje, przytula i bawi brata. Te ostatnie pół roku uświadomiło mnie, że najlepsze co mogłam dać mojej córce to rodzeństwo.

Miłość się mnoży, kiedy się ją dzieli

 


DSC_0195a DSC_0198a DSC_0202a DSC_0202aa DSC_0202aaa DSC_0211a DSC_0213a DSC_0222a DSC_0225a DSC_0231a DSC_0236a DSC_0238 DSC_0261a DSC_0293a DSC_0294a DSC_0302a DSC_0312a DSC_0315a DSC_0316a DSC_0338a



 

Do następnego.

 

10 komentarzy

  1. U nas maluch z 1.08.2016. I też tysiące myśli kiedy to zleciło. I było tak jak piszesz. Ten cały sajgon na początku. Rodzeństwo to jest to! To mi siły dodaje przy moich łobuzach.

  2. Oj tak czas z dzieckiem za szybko leci, a z dwójka to już pewnie z prędkością światła :). Nam jutro mija 7 msc wspólnego życia i tez ciagle zadaje sobie to pytanie 'kiedy to minęło’.
    Jesteście super rodzinką, a Borysek jest coraz bardziej podobny do Mel 🙂 pozdrawiam i obserwuje ! 🙂

  3. Mamy równe 2 miesiące młodszego facecika i córcie mającą 4 lata i tak jak piszesz po 3 miesiącu wpada się w rytm oswaja całkowicie z sytuacją . za to wyrzuty sumienia nas nie opuszczają ciągle tak się zadreczamy i uważamy że starsza jest zaniedbana ale mam nadzieję że w rzeczywistości to tylko nasze czarne myśli i tak nie jest . Ale tak czy siak musimy zwracać na to ogromna uwagę i po równi dzielić czas i okazywać uczucia. Całuję Was i do zobaczenia na insta ☺ chłone Wasze zdjęcia jedno po drugim. uf mój pierwszy komentarz tu ale trafiasz w samo sedno ?

  4. Super zdjecia 🙂 mam pytanie, czy uzywasz lamp do robienia zdjec w domowych warunkach? Oraz jaki obiektyw uzylas? Mam synka w tym samym wieku i robienie zdjec w warunkach domowych przysparza mi troche problemow ;p

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

14 − 11 =

Mamowymi Oczami