Ciąża #2 … zapomniałam już, jak to było

Moja ciąża z Amelią przebiegała głównie w roku 2013, czyli 3 lata temu. Nie zdawałam sobie sprawy, że przez te trzy lata mogę tyle zapomnieć. Kiedy ktoś mi mówił „zobaczysz, szybko zapomnisz jak to było” stukałam się w głowę i myślałam, że to niemożliwe żeby zapomnieć takie chwile. A ...

Czytaj

Wycieczka – Dolina Charlotty **** Resort & SPA – mamowymioczami

Podróżując zawsze zwracałam uwagę na okolicę w której się zatrzymujemy. Jeśli jedziemy nad morze, chcemy być blisko niego, wybierając góry patrzę na odległość od wyciągów, stoków i oczywiście centrum, a na co zwracam teraz uwagę jadąc z dzieckiem? Moje kryteria się trochę zmieniły, zmieniły się na bardziej wymagające;)

Czytaj

Wyprawka dla bobasa cz. 1

Chciałam przedstawić Wam pierwszą część postu, dotyczącą wyprawki dla naszego chłopca 🙂 oraz dekoracji wspólnego pokoju dla dzieci. Rzeczy, które przedstawię w tym i kolejnych postach są moim wyborem i na sto procent będziemy ich używać. Mój wybór kierowany był matczyną miłością i doborem produktów pod kątem najlepszej jakości.

Czytaj

Lajki, obserwujący i inne „tanie” chwyty na portalach…jak zrobić, żeby było dużo.

Temat rzeka. Kiedy zakładałam instagram zastanawiałam się skąd przybywają ludzie, którzy zaczynają mnie obserwować? Gdzie mnie znaleźli? Po jakim hasztagu? Jaki # w ogóle dodać, aby trafić do większej ilości odbiorców? Co przyciągnie ludzi? Chciałam być wiarygodna, pozostać sobą i trafiać do wielu 🙂 chyba każdy na początku zaczyna...

Czytaj

BYE BYE żłobku :(

Ciężka decyzja przed nami. Od września, Amelia średnio jest 1- 1,5 tyg / mc w żłobku. Zwolnienia, lekarze, choroby nas wykończą. Mamy luty, w grudniu pediatra widząc zasmarkaną, kaszlącą wiecznie małą, stwierdziła, że nie każde dziecko nadaje się do żłobka. Poradziła poczekać, przeczekać zimę i okres adaptacji i zobaczyć...

Czytaj

Życie z instadziewczynami. #tatowymokiem na te sprawy.

Na wstępnie chciałbym zaznaczyć, że tekst został poddany autoryzacji (wiadomo czyjej) i mimo moich szczerych chęci nie będę ryzykował zdrowiem, a nawet może życiem; opisując w tym poście pikantne szczegóły z naszego życia wiążące się z internetem.

Czytaj

Mamowymi Oczami