Matko Polko Kobieto
Zabierałam się za ten wpis jak „kot do jeża”, ale przecież to o czym chce napisać to całkiem normalna, codzienna sprawa i nie powinnam się tego wstydzić. Odkąd urodziła się Amelia ciągle „walczę” o swoją kobiecość, tak – czasem muszę uderzyć się czymś ciężkim w głowę żeby obudzić się...