Co irytuje mnie (jako matkę) w social mediach?

Taki zagadkowy temat prawda? Ogólnie uwielbiam social media i jestem tam każdego dnia, ale wiele rzeczy bywa strasznie denerwujących. Na początek wszechwiedzący ludzie odwiedzający Twój profil. Tak na prawdę to o nich chciałoby się napisać cały post, bo ostatnimi czasy czuję się jak by całkowicie obce mi osoby siedziały w doniczce z kwiatem, bo wiedzą wszystko.

Zgodzę się z tym, że pokazujemy swoje życie prywatne i co nieco można o nas powiedzieć od razu, ale już nie raz pisałam, że to tylko ułamek naszego życia. Pokazuję to co chcę pokazać. Nie buduję dystansu między mną a obserwatorami, nie chcę aby pisano do mnie „proszę Pani” na ig czy fb. Rozumiem, że młodsze znacznie osoby tak są nauczone i chcą być kulturalne, ok:) doceniam i dziękuję. Formy paniowania używam w kontaktach nazwijmy je 'biznesowymi’, bo wtedy faktycznie wypada.

IMG_2789

Instagram i facebook to obrazkowa forma dzielenia się fajnymi (czasem zwyczajnie nudnymi) chwilami z naszego życia. Lubię jak obserwujący udzielają się w komentarzach i nawiązuje się interakcja, bo o to właśnie chodzi. Daję Wam możliwość poznania odrobinę siebie i tego co jest dla mnie najważniejsze, czyli moich bliskich. Nie oczekuje, że każdy komentarz będzie typu „jak ja Was uwielbiam”, „jesteś piękna”,”jakie mądre dziecko”… ale bardzo zależy mi na tym, aby nie pojawiały się miażdżąco hejterskie komentarze, obrażające mnie czy moją rodzinę. Denerwuje mnie, że w świecie wirtualnego życia nikt nie liczy się z drugim człowiekiem. Niektórym osobom wydaje się, że mogą „z buciorami wchodzić” na naszą stronę i wylewać tam swoje żale, tudzież niespełnione ambicje ratowania świata. Tak właśnie było podczas udostępnienia przeze mnie zdjęcia popierającego #czarnyprotest, czy kiedyś pod zdjęciem, pod którym tłumaczyłam dlaczego musieliśmy znaleźć naszemu psu nowy dom. Nie zgadzam się na  to. Będę kasować, blokować i usuwać wszystkich, którzy w kulturalny sposób nie potrafią wyrazić swojej krytyki. Chociaż patrząc z drugiej strony można też bardzo kulturalnie kogoś obrazić – jeśli ktoś potrafi ofc, więc prosiłabym aby osoby, które mają nagłą potrzebę wyładowania swoich frustracji na moim profilu „bo tak mi się zachciało” poszukały innego miejsca do tego, lub poszły pobiegać.

IMG_5193

Rozumiem, że nie każdemu odpowiada forma naszego życia, ale nikt nie jest z nami na siłę 🙂 można przestać nas obserwować. Szanuję każdego jednego obserwatora, traktuje tak jak ja bym chciała być traktowana i dlatego nie godzę się na brak szacunku na moich stronach.

Takim pobocznym tematem, który pojawia się co jakiś czas jest porównywanie dzieci do nas. Uwielbiam ten temat <3 Nie mam nikomu za złe, że pisze „jaki/jaka podobny do taty”, „cały Przemek” czy „wykapany tata”, to jego dzieci, ale to przykład na to, że nas nie znacie jednak. Zdjęć Przemka jest niewiele, nie znacie go i nie widujecie często – wiem, że każdej mamie nieco smutnawo i może czuć się rozgoryczona kiedy słyszy non stop jaki to ma klon swojego partnera w domu, ale nie dajmy się zwariować. Nie wierzmy we wszystko. Moje dzieci są podobne do nas obojga i jeśli chodzi o urodę, to są bardzo pomieszani. Ostatnio rozwalił mnie komentarz odnośnie Borysa „tatine oczy” (czyt. oczy po tacie), NO WAY tym razem, pudło. To dowodzi tego, że zupełnie obce nam osoby oceniają przez pryzmat … nie wiem czego. Serio, Przemek ma zielone oczy i nie tak duże.

14572896_1106489032806074_5432073229731879286_n

Najlepsze są komentarze odnośnie mojej współpracy z różnymi markami na blogu czy na sm. Nie zdarzyło mi się na szczęście czytać, że się „sprzedałam”, ale ostatnio znajoma potraktowała mnie jak pijawkę żerującą na tych, którzy chcą się promować w mediach. Niefajnie usłyszeć, że idzie się tam gdzie dają więcej :/ żenujące. Nawet znajoma (bo koleżanką nazwać w tym momencie nie mogę chyba, skoro tak pisze – nie zna mnie całkowicie na to wychodzi) potrafi strzelić gafę i finalnie nie przyznać się do tego, chociaż się myliła. Dobrze, że to są tylko jednostki.

Uwielbiam kółka wzajemnej adoracji, ale pisałam o tym, więc nie będę się powtarzać. Lubię osoby, które nie są związane z tematem rodzicielstwa, bo nie mają dzieci, ale wypowiadają się na tematy, które dotyczą typowo tego. Chodzi mi tu o podsycanie „tematów tabu” typu kp/mm, szczepienia, przedszkole – tak/nie, prywatność dziecka w sieci itp. itd. Uważam, że każdy ma własną, wolną wolę i ma prawo decydować o sobie i swoim życiu. Póki dziecko jest małe musi polegać na nas i to są nasze decyzje, nikt z zewnątrz, a tym bardziej obcy nam człowiek nie ma prawa się w to wtrącać. Osoby, które stoją na straży naszego życia, proszę zająć się swoim. My dajemy sobie cudownie radę sami.

Ostatnio dodawałam zdjęcie gdzie było widać mój dekolt (nie było widać NIC co mogłoby gorszyć) i Borysa, którego usypiam. Zdjęcie zostało zablokowane i usunięte na prośbę użytkownika instagrama…szkoda, że nie wiem na prośbę kogo tylko. Serio? Jest tyle niesmacznych, wulgarnych i paskudnych zdjęć, na które nikt nie reaguje. Co się dzieje z ludźmi, że muzą być tak zawistni. Dziewczyny stwierdziły, że mam za fajne piersi 😀 i ktoś zazdrościł – tego się trzymajmy.

Uodporniłam się już lekko na takie „zaczepki” i głupie komentarze, ale serca z kamienia nie mam i czasem coś ukłuje. Piszą, że trzeba mieć twardy tyłek, ale ja nie zamierzam się zmieniać i dostosowywać. Nie będę akceptować hejtowania, nie będę też odpowiadać na takie uszczypliwości osób z nudnym życiem; lub takich, które usilnie próbują abym zmieniła swoje zdanie na ich (prawda jest jedna i tylko jedna – czyli ich). Robię to co lubię i lubię social media, chociaż nie raz miałam ochotę rzucić to wszystko i zniknąć z sieci.

Apeluję po raz kolejny SZANUJMY SIĘ ludzie <3

peace&love

Processed with VSCO with t1 preset

Do następnego.

 

23 komentarzy

  1. Masz racje! Ja rozumiem ze komus sie moze cos nie podobac, moze miec swoje zdanie ale mozna wyrazic to w taki sposob zeby nie urazic drugiej osoby..ktos ma inne metody wychowawcze, idt, prosze bardzo, ale niech nie wypisuje np pod Waszymi zdjęciami jak macie wy to robic, albo np ze robia to inaczej i uwazaja ze tak lepiej,mozna cos podpowiedziec ale nie ze ktos bedzie Wam narzucal co macie robic a co nie 🙂
    Trzymajcie sie i sie nie zmieniajcie bo jestescie super! pozdrawiam super rodzinke :*

  2. Dokładnie tak! Jak sie komuś nie podoba to niech was nie oglada. Ja was lubię ? I nie raz znalazłam odpowiedz na swoje pytanie w Ciebie na blogu.
    Pozdrawiam was?

  3. Widocznie ci zazdroszczą jeżeli wg można tak to nazwać… Dla tego pewnie co nie który ludzie nie potrafią sobie poradzić że ktoś ma cudowną rodzinę dzieci i sobie wspaniale radzi pomimo tych dobrych i tych gorszych dni…:-) Więc nie warto się przejmować, ludźmi którzy nie wiedzą (być może) co to szczęście i miłość w rodzinie… Pozdrawiam 🙂

  4. Przeczytałam i napiszę szczerze, że bym się bała napisać jakikolwiek komentarz pod Twoim zdjęciem bo dużo rzeczy może wyprowadzić Cie z równowagi Nie znam Cie wiec wnioskuję to tylko na podstawie postu Nie mogę znieść jak ktoś mi nakazuje,zakazuje, poucza i ogranicza więc w tej kwestii Ciebie rozumiem ale nie rozumiem tego,że zloscisz się np na porównanie dzieci do taty Myślę, że przy takiej popularności i liczbie obserwujących Was to nieuniknione Przejrzałam niektóre wpisy na instagramie pod Twoimi zdjęciami i widzę że nie masz naprawdę powodu do narzekania Piękne zdjęcia i dużo , bardzo dużo życzliwość obserwujących Życzę wszystkiego dobrego Goska

    1. Ajjj i nie o to mi chodziło właśnie 😉 Nie narzekam, ale chce zeby ludzie mnie szanowali i to jakich wyborów dokonuje. Nie muszą się ze mną zgadzać, jak mają inne zdanie to bardzo prosze niech je wyrażą w cywilizowany sposób. Nie widzę powodów dla których miałabyś sie bać cokolwiek mi napisać 🙂

      Porównania do taty są ok, tylko jest ich tak duzo, ze czasem mi smutno po ludzku, że ludzie nie znając go tak piszą a ja jako mama jestem zawsze pomijana ? Normalne to jest tak mi sie wydaje.

      Przejrzałaś to co jest i jest akceptowane przeze mnie ? A uwierz jest, było mnostwo „brzydkich”, obrażających nas rzeczy (nie ma tego teraz, bo nie pozwolę na to-moj profil w końcu). Dostaje tez od czasu do czasu priv czy maile z niefajnymi treściami z profili no name ? Komuś sie musi bardzo nudzić. Nie widzicie tego jako obserwatorzy, bo nie udostępniam takich rzeczy.

  5. Aga, nie znam Ciebie, mogę tylko ocenić oczywiście subiektywnie to jak piszesz i jak wyglądasz (a wyglądasz obłędnie 😉 ), ale znam za to Przemka… i jedno co mogę powiedzieć to to, że wizualnie dzieci są raczej podobne do Ciebie, ale Amelka charakter ma na pewno w dużej mierze po tacie 🙂
    Poza tym mnie miło się Ciebie czyta, a filmy z Mel są jak długo oczekiwane bajki dla mojego siedmiolatka 🙂

  6. Może źle zrozumiałam ale wiesz nie zawsze będą pisać po naszej myśli bo każdy jest inny Chodzi o to żeby nie ublizac i nie krzywdzić słowem(typowy hej) Tak jak pisałam wcześniej też nie znoszę pouczenia mnie jestem zodjakalnym wodnikiem wiec osoby wszyskowiedzace i wszelkie próby ograniczania zmuszaja mnie do kontry ale chyba bardziej w realu mnie to irytuje?Spokojnej nocy??

  7. A mi się wydaje ze Borys to cała Amelka ?
    Apropo współpracy z różnymi firmami, ludzie poprostu ci zazdroszczą że dostajesz różne rzeczy za darmo, każdy by chciał, wiadomo 🙂 ale nie wszystkim jest dane ?
    Ludzie zazdrosni to ludzie nieszczęśliwi ?

  8. A rozumiem teraz ? Przepraszam Na podstawie tego co widziałam wyciągnęłam wnioski ze nie masz powodu do narzekania No hejt to naprawdę problem i może skrzywdzić trzeba naprawdę mieć nizachwiana wiarę w siebie żeby się nie załamać ale myślę że to jest tutaj nieuniknione zwłaszcza przy takiej popularności jak Twoja Trzeba pamiętać że to ludzie słabi i nieszczęśliwi bo nikt kto kocha życie nie zatruwa go innym Miło mi było Nie zabieram juz czasu bo wiem ze masz dla kogo go poświęcać ?

  9. Hej Aga super tekst i nie piszę tego żeby się podlizać. Tak myślę i już mam do tego prawo.Uwielbiam twój profil uwielbiam Amelkę bo przypomina mi moją Karolę jak ta była mała, Twoja sprawa co napiszesz czy jakie zdjęcia wstawiasz to Twoją strona, mam wrażenie że niektórzy zazdroszczą nie tylko Tobie a tak ogólnie, Ty dziewczyno masz się czym pochwalić super babka jesteś, fajną masz rodzinkę i chcesz się z nami tym szczęściem podzielić i ok.Na filmiki z udziałem Twojej córy i juź synka czekam z utęsknieniem, Twoje dzieci są bardzo fotogeniczne, pozdrawiam serdecznie

  10. ja uwielbiam Twoje zdjęcia na instagramie! i wchodzę kilka razy dziennie, by sprawdzić, czy przypadkiem czegoś nie dodałaś, co mogłoby mi umknąć (bo wiadomo, powiadomienia na ig czasem zawodzą). Masz wspaniałego męża i przeurocze dzieci! Co prawda wstawiając zdjęcia publicznie „narażasz” się na komentarze, ale uważam, że nikt nie powinien komentować Waszego życia, bo to nietaktowne moim zdaniem 🙂 trzeba mieć troszeczkę wyczucia, a niektórym niestety go brakuje 🙂

  11. Aga, nie pomyslalas zeby posłać Amelke do przedszkola? obserwując wasze codzienne zycie albo jego skrawek jak mówisz, wydaje mi sie, ze jej sie po ludzku nudzi. Jest Borys, Ty, dziadkowie i dom. Amelka jest tak rozwinięta, że przedszkole chyba dobrze by jej zrobiło. Mialaby troche wlasnego świata, swoje kolezanki i swoich kolegów

  12. Taki jest Internet. Ujawniając cokolwiek, musimy liczyć się z tym, że niestety negatywne komentarze się pojawią. Nieważne co byśmy robili i jak dobre serce byśmy mieli. Inni wiedzą lepiej i tyle (…) czasami szkoda słów na to wszystko

  13. To lekka przesada cały ten post… jesteś w świecie internetu, pokazujesz swoje dzieci i masz pretensje, że ktoś mówi, że Borysek czy amelka są podobni do Ciebie czy Przemka, No ludzie 🙂 denerwują Cię pytania o szczepionki czy przedszkole, od osób które nie mają dzieci… powinnaś nie być tak wrogo nastawiona do pytających – to normalne ze pytają Ciebie o kwestie i tematy dotyczące dzieci skoro ujawniasz swoje życie na pokaz to normalne, że będą pytać. Skoro tak bardzo Cię wszystko denerwuje, po prostu zrezygnuj z bycia w social media 🙂 proste rozwiązanie 🙂 lepsze niż marudzenie jak to bardzo wszystko w koło działa Ci na nerwy, może się do trgo po prostu nie nadajesz ? Rozumiem ze masz z tego pieniądze, ale trochę wyrozumiałości dla swoich obserwatorów. Osobiście bardzo Cię lubię, ale ten post… Żenujące. Pozdrawiam i nie odbieraj trgo jako atak – koje osobiste zdanie i myśle ze nie tylko moje 🙂

    1. O! „czekałam” na taką osobę jak Ty:) Oczywiście wiesz lepiej, czy się nadaję do tego świata, że zarabiam na tym, że ktoś pisze do mnie na temat szczepień czy o przedszkolu (o czym nie ma mowy w tym poście – widocznie jesteś jedną z tych, które nie uzyskały odpowiedzi…bo w natłoku komentarzy nie zawsze zauważę i odpowiem). To, że pokazuje swoje dzieci i jestem w internecie, to nie jest powód do osądzania mnie! Jestem jedną z milionów, która to robi. To, że przykro mi, że ktoś ciągle pisze o podobieństwie do P. to całkiem normalna rzecz u matki – jesteś nią? jak nie, to nie znasz tego uczucia, a jak tak to dziwne, że ani odrobinę nie jesteś zazdrosna o swoje dziecko. Nie jestem negatywnie nastawiona NIGDY ! Piszę o swoich odczuciach i nic żenującego w tym nie widzę. Jeśli moje „marudzenie” Ci nie odpowiada, to wyjście jest jedno – nie zaglądaj do nas 😉 proste rozwiązanie prawda? Wyrozumiałości mam multum, ale nie muszę poświęcać się dla obserwujących, bo mam też swoje życie, które jest najważniejsze…social media to dodatek, a obserwujący też powinni być wyrozumiali, bo to działa w obydwie strony ( i takich ludzi w większości mam – dziękuję im za to).

      Jeśli to nie był atak to ok, ale tak jest to napisane, że inaczej odebrać tego nie mogłam. A jeśli ktoś ma podobne zdanie, to może napisać – widzę, że na ten temat też wiesz lepiej 🙂

      Pozdrawiam.

  14. Agnieszka mądry post! Aż miło się go czytało. 🙂 w tym świecie niestety trzeba mieć twarda dupe bo tacy są ludzie. Wiecznie zazdrośni i zawistni… nie umieją akceptować tego ze ktoś ma sposób na swoje życie inne niż on. Nie mam jeszcze dzieci ale chciałbym mieć takie mądre jak Twoja Amelia. Jest cudowna i mądra ale to tylko Wasza zasługa wiec chylę czoła. Lubie Was oglądać na instagramie. Nie przejmuj się ludźmi… zawsze będą tacy którzy lubią kopać leżącego grunt to uśmiechnąć się na to i nie myśleć o tym. Pozdrawiam

  15. Agnieszko uwielbiam czytac Twojego bloga najbardziej za szczerosc i za to,ze nic nie udajesz. Ze potrafisz mowic co Cie wkurza i boli. Poprzedni wpis tez mega dzieki niemu poczulam jak bardzo jestes jak kazda z Nas mam ?. Apropo porownywania dzieci mnie tez to drazni szczegolnie ludzie ktorzy nie widzieli nas w rzeczywistosci.
    Pozdrawiam cieplutko ?

  16. Na Twoj blog trafilam niedawno sama osobiscie nie mam FB usunelam jakis czas temu po prostu nie byl dla mnie…nudzilo mnie to co ludzie juz wstawiali. Lubie za to poczytac madrego bloga i lubie ogladac zdj na IG …Agnieszko podziwiam jako jedna z nielicznych nikogo nie udajesz bo juz bede szczera mdli mnie od tych idealnych pokoikow pieknych zawsze zadbanych mam bez cienia zmeczenia rozpisujacych sie o cudach rodzicielstwa. Sama za 3 miesiace bede mama i Twoj blog i zdjecia na IG mi osobiscie sie podobaja a mysle ze komentarzami nie ma co sie przejmowac…wazne zeby komentarze nawet krytyczne wnosily cos do dyskusji zeby mozna bylo „po babsku” wymienic sie doswiadczeniem i opinia.

    Pozdrawiam

  17. Zdecydowanie się z tobą zgadzam. Na wieku grupach jestem sie wypowiadam jeśli o coś spytam jest zaraz fala agresji. Ostatnio zapytałam jaka zabawkę mamy polecają dla 9 miesięcznego dziecka czym chętnie bawią się ich dzieci. Wiem że każde dziecko jest inne biorę to pod uwagę. Lecz miałam kilka pomysłów na prezent dla syna ale chciałam posłuchać może innych propozycji. Zostałam zjedzona ze nie nadaje się na mamę bo nie znam własnego dziecka. Przeraża mnie coś takiego w sieci. 🙂 także wiem doskonale o czym mówisz. Serdecznie pozdrawiam wasza cała fantastyczna rodzinę:*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

14 + szesnaście =

Mamowymi Oczami