Czy wybór smoczka należy do mamy ?

Kiedy byłam w ciąży kompletowałam wyprawkę dla Amelii i jedną z rzeczy które uważałam za zbędną był smoczek. Byłam jedną z tych osób co uważają, że smoki są niepotrzebne i w ogóle nie warto myśleć o tym…. jednak kupiłam smoka (tak na wszelki wypadek). Pomyślałam „moje pierwsze dziecko, nie wiem co i jak, może się przydać-ale nie musi”. Do szpitala oczywiście zapomniałam go zabrać, ale na szczęście tam nie była potrzebny:) Pewnej nocy chyba z 5 dni po porodzie Amelia „dawała czadu” a my wyrywaliśmy sobie włosy z głowy, bo nie wiedzieliśmy co robić…przecież była najedzona, przebrana, otulona, nawet przytulasy z mamą nie pomagały, no więc co? daliśmy smoka-poddaliśmy się! Śmiesznie wyglądała ze smoczkiem wielkości połowy swojej twarzy, ale była cisza przez jakieś 7 minut, bo okazało się, że smoczek nie pasuje. Amelia miała po prostu kaprys i chciała sobie pomarudzić, po tym poszła grzecznie spać (bez smoka). Z czasem kiedy była starsza usypianie ze smokiem stało się codziennością. Od samego początku kupowałam smoczki firmy LOVI i do tych smoków przyzwyczaiła się na dobre. Kiedy była malutka nie próbowałam dawać jej smoczka z innej firmy bo nie widziałam takiej potrzeby, wydawało mi się, że nie będzie z tym problemu żeby kupić NUKA czy jakikolwiek inny. Okazało się, że BYŁAM W BŁĘDZIE 😀 Od jakiegoś czasu podczas usypiana Amelia obraca sobie smoczka w buzi, nie jest to coś nadzwyczajnego, ale jest to powód do tego, że nie możemy kupić już innego smoka niż LOVI 😉 albo inaczej … innego smoczka niż taki kształt jak ma LOVI (symetryczny kształt). Kiedy chciałam sprawdzić czy faktycznie będzie jej przeszkadzać inny kształt – kupiłam NUKA o kształcie trochę innym (nie tak symetrycznym). Reakcja mojego dziecka była bezcenna :))) Oczywiście przez jakiś czas ssała tego nowego smoczka, ale kiedy przyszło do obrócenia to już nie było to samo;P smoczek wylądował na ziemi. Czyli wybór smoczka od początku należy do nas ale z czasem to dzieci mają więcej do powiedzenia niż my.


 

  • Do poczytania o smoczkach LOVI : http://lovi.pl/pl/produkty/7/Dynamiczny+smoczek+uspokajaj%C4%85cy
  • Do poczynania o smoczkach NUK : http://www.nuk.pl/nukshape/nuk_soother/index.html?lang=pl

 A tu Amelia i jej dwa smoki 😉

(biały z Myszką-NUK, białoróżowy-LOVI)

DSC_0983a2DSC_0985a2DSC_0987a2DSC_0990a2DSC_0996a2DSC_0997a2DSC_0998a2DSC_1000a2DSC_1002a2DSC_1023a2HURA JEST MÓJ 😀 ulubiony.

DSC_1028a2Do następnego, xoxo.

6 komentarzy

  1. Moje dziecko ma różne smoczki, w sensie różnych firm i mimo 3 miesięcy i tego, że nie potrafi ich „obracać” to lovi jednak wygrywa. No i ta seria z cylindrem turkusowa i różowa z berecikiem jest cudna. Osobiście nie było innych, mimo ciekawych wzorów, które przypadłyby mi tak do gustu. Tak więc moim zdaniem smoczek wybiera mama, ale kiedy maluch się przyzwyczai, początkowy wybór mamy staje się wyborem dziecka.

    pzdr 🙂

    1. :))) lovi są urocze, zgadzam się. Dowiedziałam się od producenta, że niedługo mają wprowadzić nowy wzór 😀 mam nadzieję, że równie fajny. Pozdrawiamy 🙂

  2. Hej. A jest jakaś różnica między smoczkami z Aventu a tymi z Lovi? Stosowałaś może? Mogłabyś zrobić zdjęcie jak wygląda ten smoczek od „środka”? Będę wdzięczna, pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 × dwa =

Mamowymi Oczami