Pokój dziecięcy, cz.1

Remont pokoju zaplanowany był na kwiecień, jak to w życiu (moim bardzo często) wszystko się opóźnia. Malowanie zaczęliśmy w lipcu, nie mam jeszcze wszystkich niezbędnych mebli, ale najważniejsze – łóżka, stoją na swoim miejscu.

Amelce postanowiliśmy zmienić łóżko na „starszaka”, długo zastanawiałam się jaki wybór będzie odpowiedni póki nie trafiłam na Woodies i ich Toddler Bed. Pytałyście o to czy Amelia nie spada…spada, ale to nie będzie problemem, bo Woodies już znalazło rozwiązanie i czekamy na barierkę. Mel jest typem dziecka, które bardzo się kręci w nocy, więc jeśli Wasz maluch śpi spokojnie to bez stresu, bez barierki łózko jest bezpieczne (jest niziutkie, wiec Amelia lądując na podłodze – na kołdrze – nawet się nie budzi  taki przykład z instagrama 🙂 ). Dla malucha na sam początek też znalazłam tam idealne rozwiązanie. W związku z tym, że pokój dzieci jest na prawdę niewielki kołyska sprawdzi się idealnie. Kiedy maluch nie będzie już chciał leżeć, wybrałam dla niego klasyczne łóżeczko . Kolorystyka biała, pasuje do wszystkiego i rozjaśnia nam ich małe gniazdko.

Pokazywałam Wam już na instagramie jakiś czas temu te łóżka i pytałyście o ich cenę i wykonanie, otóż … cena jak za tak solidnie i dobrze wykonany produkt jest moim zdaniem niska i z czystym sumieniem będę pisać i podpowiadać, że warto kupić.

Zaraz po łóżkach, a w zasadzie w tym samym czasie wybierałam pierwszą pościel, która była szyta specjalnie dla nas. Zależało mi na tym aby pasowały do siebie, do pokoju i była dziewczęco chłopięca. Zerknijcie proszę do Dots My Love. Pościele, które wybrałam są pięknie uszyte, ich kolorystyka i print jest idealny pod mój gust i to był strzał w dziesiątkę. Amelia od pewnego czasu zakochana jest w różowym kolorze, wybór był oczywisty jeśli chodzi o nią. Borys ze względu na to, że głosu nie ma, jest zdany na mnie:) do różu ładnie pasuje szary, groszki są bardzo wdzięczne i wszystko razem komponuje się super. Gdybym raz jeszcze miała wybierać, miałabym już problem chyba. Polecam zajrzeć na stronę i samemu się przekonać. Podobnie jak z mebelkami cena za tak dobrą jakość jest niska. Prałam ją już kilkukrotnie i nie płowieje, nic się z nią złego nie dzieje. Oprócz pościeli Dots My Love proponuje różne inne produkty. My mamy jeszcze ozdobne poduszki gwiazdki.

DSC_0743 DSC_0749 DSC_0751 DSC_0755 DSC_0770 DSC_0772

łóżka : Woodies

pościel : Dots My Love

Do następnego, xox.

2 komentarzy

  1. Amelka spała u Was w sypialni przez pierwsze 2-3 lata, a teraz zdecydowaliście, że Borys będzie spał z Amelką w pokoju. Skąd taka decyzja? 🙂
    Pokoik jest śliczny! Pozdrawiam.

    1. Amelia nie miała swojego pokoju, nasza sypialnia była wspólna z dzieckiem. Teraz kiedy jest taka możliwość chcemy zapewnić im własny kąt, co nie oznacza, że maluch nie będzie spał przy nas przez ten pierwszy okres życia. Uważam, że to dobre rozwiązanie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

siedemnaście − 8 =

Mamowymi Oczami