ZOO w Berlinie

Kto nie lubi zoo? ten trąba;) Powracają wspomnienia z dzieciństwa, ostatnio w zoo byłam 23lata temu,poważnie. Wstyd się przyznać, że do tej pory mieszkając tak blisko (ok 140km) od Berlińskiego zoo nigdy tam nie byłam. Chcecie dowiedzieć się o nim od strony „technicznej” to proszę link : http://www.zoo-berlin.de/de , atrakcje i praktyczne info opisane są też tu: http://beztroskiewczasy.pl/berlin-zoo-wizyta-w-jednym-z-najwiekszych-zoo-swiata/ . U mnie znajdziecie duuuużo zdjęć. Powiem Wam, że chcieliśmy zrobić niespodziankę i frajdę małej a tak na prawdę wiedziałam, że największą radochę będę mieć ja 😛 Dziecko do 2 r.ż. jest raczej mało zainteresowane i nie przeżywa tak wizyty jak byśmy chcieli. Fajnie, cieszy się na widok zebr ale za 3sek chce odejść i biegnie grzebać patykiem w piachu. Nie pilnuje się rodziców i nie zwraca uwagi na nic! Przynajmniej nasze dziecko tak się zachowywało. Bardziej od małp bujających się na linach interesowała ją przepaść między nami a nimi :/ Wniosek: chyba nie ma sensu zabierać tak małego dziecka do zoo i oczekiwać, że będzie się zachwycać jak my. Następna wizyta za jakieś dwa lata, no chyba, że sobie będziemy chcieli sprawić przyjemność to co tydzień będziemy jeździć.

Zoo jest bardzo ładne, czytelna mapa, nie ominęliśmy żadnego zwierzęcia. Ceny jak ceny…my płaciliśmy 13euro za jedną osobę (bez zwiedzania akwarium) dzieci do 5 r.ż. za darmo. W środku jest oczywiście miejsce gdzie możemy zjeść a dzieci od 3 roku życia mają wielki plac zabaw. Byliśmy w piątek ok godz 13:30, ludzi było już sporo, ale spokojnie dało się przejść, obejrzeć zwierzęta i odpocząć. Niestety przy niektórych klatkach/wybiegach było „zbiegowisko” i ciężko było „dopchać” się z dzieckiem do zwierzaka bo ludzie są bezlitośni. bezmyślni i niekulturalni, ale nie będę się nad tym rozwodzić bo chyba każda z nas doświadczyła kiedyś głupoty ludzkiej. Zwierzęta (głównie koty) były tego dnia leniwe i musieliśmy odwiedzić je w swoich klatkach wewnętrznych, na wybieg nie raczyły wyjść 😉

Dzień zleciał szybko, Zoo zwiedzaliśmy 2,5 godziny a spokojnie mogłabym spędzić tam cały dzień.

Zapraszam na fotorelacje

DSC_0807z8DSC_0551z8 DSC_0554z8 DSC_0562z8 DSC_0578z8 DSC_0583z8 DSC_0588z8 DSC_0603z8 DSC_0609z8 DSC_0613z8 DSC_0616z8 DSC_0618z8 DSC_0620z8 DSC_0623z8 DSC_0624z8 DSC_0626z8 DSC_0631z8 DSC_0634z8 DSC_0637z8 DSC_0640z8 DSC_0645z8 DSC_0649z8 DSC_0654z8 DSC_0658z8 DSC_0669z8 DSC_0678z8 DSC_0680z8 DSC_0681z8 DSC_0684z8 DSC_0689z8 DSC_0695z8 DSC_0701z8 DSC_0708z8 DSC_0712z8 DSC_0718z8 DSC_0719z8 DSC_0721z8 DSC_0722z8 DSC_0723z8 DSC_0726z8 DSC_0728z8 DSC_0730z8 DSC_0736z8 DSC_0744z8 DSC_0750z8 DSC_0751z8 DSC_0755z8 DSC_0766z8 DSC_0768z8 DSC_0770z8 DSC_0779z8 DSC_0785z8 DSC_0788z8 DSC_0790z8 DSC_0791z8 DSC_0792z8 DSC_0793z8 DSC_0796z8 DSC_0798z8 DSC_0802z8

A jeśli zachce się Wam drzemki – nie krępujcie się 😀 tak też można !

DSC_0664z8

Oczywiście to jakieś 2/3 wszystkich znajdujących się tam zwierzaków, nie zawsze dało się zrobić dobre zdjęcie i nie wszystkie były tak uprzejme pokazać „twarz” 😉

A to mój ulubieniec 😀 kiedy zobaczył aparat usiadł i pozował <3

DSC_0570z8

DSC_0804z8

Do następnego, xoxo.

4 komentarzy

  1. Świetna fotorelacja!
    My niedawno wróciliśmy z Tiergarten ale Worms to nie Berlin , takich fajnych zwierząt nie mają.
    Jakby nie było, jest gdzie się wyrwać z dzieckiem 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

18 − 16 =

Mamowymi Oczami