Rovaniemi ze SKODĄ – podsumowanie (zdjęcia)

Kochani na moich mediach społecznościowych INSTAGRAM i FACEBOOK pojawił się już film promocyjny nowej SKODY Karoq, gdzie opowiedziana jest historia naszej wyprawy  do Rovaniemi. Hasłem wprowadzającym ten model na rynek jest  „spróbuj inaczej” i my podążając za mottem Karoqa spróbowałyśmy w tym roku inaczej zacząć świętować grudzień, dlatego zdecydowałyśmy się odwiedzić  Św. Mikołaja u niego w domu. Plan naszej wizyty przedstawiałam już Wam w poście z Finlandii – TU – więc teraz pozostaje mi pokazać Wam jak to wyglądało z naszej perspektywy.

Powiem Wam, że było tak intensywnie, że ciężko było zrobić więcej zdjęć 🙂 Plan był dopracowany co do minuty, a światło dzienne tylko kilka godzin, ale udało mi się uchwycić kilka najważniejszych momentów.

Wizyta u Mikołaja to niewątpliwie jedno z marzeń każdego dziecka i niejednego dorosłego tak myślę. Amelka była lekko zawstydzona, ale kiedy usiadła obok Świętego poddenerwowanie odeszło jak ręką odjął. Szczerze, to i ja byłam lekko onieśmielona, bo ile razy w życiu ma się okazje do takiego spotkania. Mikołaj był bardzo miły i znał nawet kilka słów po polsku oraz wymieniał miasta zgadując z jakiego jesteśmy. Amelka była wniebowzięta i patrząc na jej uradowaną buzię poczułam ciepło na sercu.

SKODA potrafi stanąć na wysokości zadania, bo to dzięki nim, my i wiele dzieci z całej europy mogło zwiedzić malowniczą Finlandię, odwiedzić Mikołaja u niego w domu i wręczyć mu prezent od wszystkich Was. Jeśli będziecie mieć możliwość takiej podróży to my bardzo polecamy, przeżycie na całe życie.

 

 

Do następnego.

6 komentarzy

  1. Przepięknie!! ?? Oglądając zdjecia sama czuje sie jak dziecko, tez zabiorę tam syna, gdy bedzie nieco starszy ??

  2. Ale piekne zdjęcia , jako dorosła osoba mam marzenie jak wiele dzieci ;odwiedzić wioskę św Mikołaja . Dzięki mojej córce jak tylko podrośnie spełnię jedno z marzeń ?? super sprawa!

  3. Piękne zdjęcia! Widzę Olympusa om-d. Na jaki model się zdecydowałaś? E-m5, e-m10?
    I na jakim obiektywie pracujesz?:)
    Widać, że miałyście z Mel piękną przygodę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 × 4 =

Mamowymi Oczami